poniedziałek, 30 listopada 2009

Bezpiecznie jak w banku

Zostałem właśnie przytłoczony przez paranoję związaną z bezpieczeństwem. Tak oto system bankowości internetowej nie przyjął mi hasła po raz trzeci, zaś dostęp do konta został zablokowane. Dziwne to jest, gdyż jeszcze wczoraj hasło działało, dziś już zakminić nie chciało.

To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. System logowania się to jest istny koszmar. Najpierw wpisać nr identyfikacyjny - ten pamiętam. Potem hasło, ale nie wszystkie literki/cyferki, ale tylko tyle, ile jest pól. Niektóre pola są zaślepione i tam nic nie wpisujemy, tylko idziemy dalej. No cyrk na kółkach normalnie. Układ się nie zmienia, więc za dużo szans na zrozumienie gdzie popełniliśmy błąd nie ma.

W końcu, gdy już hasło zostanie przyjęte, trzeba odebrać sms z kodem. Co, jeśli komórki nie mamy, bo np się zepsuła? Tego nie wiem, szczęśliwie moja działa.

Ja rozumiem, że bezpieczeństwo itd, ale nie dajmy się zwariować! Łatwość korzystania jest przecież bardzo ważna, tu zaś mamy trzy kroki, na których łatwo się pomylić. Trzy nieudane próby i konto zablokowane... Bez sensu.