wtorek, 6 listopada 2012

Blog

Ponownie przyszedł czas narzekania, tym razem jednak będę narzekać na siebie. Od dłuższego czasu nie potrafię nic tutaj napisać, niby wpadają mi do głowy jakieś pomysły, tematy, przeróżne inicjatywy... a jednak nic. Jakbym utracił dryg do pisania, ale to wcale nie jest to.

Zawsze chciałem, żeby ten blog przekazywał coś uniwersalnego, dawał do myślenia, coś stymulował. Można to nazwać przerostem ambicji, ale tym właśnie miał być: samolubną chęcią pokazania własnego punktu widzenia i przekonania innych do niego, otwarcie własnego okna na świat, przy czym okno to nie miało pokazywać świata, to świat miał widzieć wnętrze. Wnętrze, co warto podkreślić, urządzone, stylowe. Nie jakieś sypialnie czy łazienki, tylko salon, pokoje użytkowe, kuchnie. To, co daje mi do myślenia, to, co mnie inspiruje. Wychodziło różnie, jednak zawsze coś z tego było. Teraz nie ma.

A ja się pytam siebie: czemu? Czemu tak się dzieje? Czyżbym najzwyczajniej w świecie przestał myśleć? Przestał postrzegać krytycznie, a zamiast tego zaczął przyjmować wszystko takim, jakie jest? Możliwe, że zawsze tak było, a moje domniemanie wyjątkowe spostrzeżenia takowe nie są. A co, jeśli wszyscy myślą tak, jak ja? A przecież pisanie o tym, co wszyscy wiedzą jest nie tylko niepotrzebne, ale i poniekąd głupie. Ameryki ponownie odkrywać nie trzeba.


I tak tkwię sobie w zawieszeniu, przekonując siebie (na zmianę), iż nikt tak po prawdzie nie potrzebuje moich spostrzeżeń, a to że w gruncie rzeczy żadnych spostrzeżeń nie mam.

A blog leży odłogiem.

4 komentarze:

Velv pisze...

Ładna muzyka Huxwhukw (: pisz fratello, pisz, zawsze ładnie Ci to wychodziło i niejednokrotnie wywoływało dyskusję w komentarzach. Mniej piszesz bo i masz mniej czasu, więcej obowiązków to i przysiąść nad blogiem się nie chce (:

Crawley pisze...

Myślę, że akurat czas jest najmniejszym problemem w tym wypadku.

Co do Huxwhuks, to fakt, bardzo bardzo fajne, a i można kupić za name your price (nawet za 0 USD).

siur pisze...

Subiektywne spostrzeżenia zawsze będą miały element wyjątkowości, chociażby z tego powodu, że każdy z nas inaczej odbiera rzeczywistość. Nie przestawaj wierzyć w odkrywczość swoich przemyśleń :)

Anonimowy pisze...

pisz, ja zawsze czytam.